Friday, January 14, 2011

Galindians - Galindowie

Galindians - Ancient Tribe Supported by the Powers of Numerous Gods.
(Polish version follows the English one - Wersja polska znajduje się pod angielską.)

"There are too many of us and there may not be enough food to feed everyone" - claimed the tribe male elders. Let us kill all newborn girls! We will spare the boys, as they will one day grow up to be warriors and protect our tribe from enemies. Women who hide their daughters will be punished by having their breast cut-off."

And so it was decided. Seeking vengeance against this cruel decision, the mothers went to a woman who was regarded by the Galindians as a priestess and they asked her for help with a scheme.  The priestess came up with a trick.  She gathered up the most prominent Galindians and said: "Our Gods wish that you all go to war against Mazovia (region in central Poland), but do not carry any weapons with you. Following this order, the Galindians marched against the Polish lands looting all they could and kidnapping people. Some of those kidnapped managed to escape and report back about the lack of weapons. A pursuit was started and soon the Galindians suffered an enormous defeat. Not long afterwards, the Jatvingians (Sudovians) attacked those lands sparing only few people who were used as slaves. And so these lands were deserted when we decided to settle here."

The above report was made around 1326 by a Teutonic chronicler Peter von Dusburg.

While the story itself is interesting, historians do not give it much credibility and it is considered a legend, rather than an actual report. Unfortunately, little is known about this tribe. We know that they were a Baltic tribe that lived in the area of today's Masuria (Great Lakes, north-eastern Poland) reaching to south-western part of Lithuania. They occupied those territories around the 5th century B.C. to the 13th century A.D. According to some reports, a group of Galindians marched against Rome as an ally of a few Germanic tribes.

Oral reports claim that the Galindians lived mainly on wet and swampy terrains in order to protect themselves against attacks from other tribes. They built wooden huts on posts that were stuck into the swamp. They also built paths that went through the most dangerous parts of the swamps. Only few of those paths lead to the settlements and most of them would suddenly stop in the middle of the swamp, so strangers would get stuck there for all eternity. Rightly or wrongly, the Galindians are also said to have killed St. Adalbert.

We really do not know why the Galindians perished.  One legend claims that they were murdered by the Jatvingians who attacked their lands in winter when it was easier to cross the swamps. There are also claims that it was the Teutonic Knights who caused their demise.  The Galindians had well developed contacts with the Mediterranean world with which they traded amber. Archeological findings revealed cemeteries with numerous artifacts, many of which originated from the Roman Empire.

In Poland's Masuria, Great Lakes region you can find sculptures made by local artists who claim to have reproduced Galindian art. They look like this:  


In the summer months you can find events, shows and happenings depicting Galindian culture through the eyes of modern artists. This region is very popular among vacationers because of its gorgeous lakes, forests, monuments and folk art. Masuria is the place for sailing and other forms of water sports, hiking, sightseeing and contemplating nature.

Next post will be made on the weekend of 22-23 of January. It will be a short story of chocolate with a visit to Jamaica. Huge thanks to http://www.uscts.com/ for their help with terminology research.
==========================================================
Galindowie- prastare i potężne plemię otoczone siłą wielu bogów.

"Jest nas zbyt wiele i może nie wystarczyć pożywienia dla wszystkich" - stwierdziła męska starszyzna plemienna. Zabijmy więc wszystkie nowonarodzone dziewczynki! Chłopców oszczędzimy, bo kiedyś dorosną i zostaną wojownikami broniącymi nasze plemię przed atakami z zewnątrz. Kobiety ukrywające swoje córki zostaną ukarane poprzez obcięcie piersi."

I taka decyzja została podjęta. Starając się zemścić za tę okrutną decyzję matki udały się do kobiety uznawanej przez Galindów za kapłankę i poprosiły ją o pomoc w przygotowaniu pewnego planu. Kapłanka wymyśliła podstęp. Zebrała najbardziej wpływowych Galindów i rzekła: "Bogowie chcą żebyście wyruszyli na wojnę przeciwko Mazowszu, ale nie bierzcie ze sobą żadnej broni. Słuchając się wyroczni Galindowie wyruszyli przeciwko polskim ziemiom grabiąc co się dało i uprowadzając ludzi. Niektórym z uprowadzonych udało się uciec i donieść o braku broni. Rozpoczął się za nimi pościg i wkrótce Galindowie ponieśli sromotną klęskę. Niedługo potem Jadźwingowie (Sudowie) najechali te ziemie pozostawiając przy życiu tylko niewielu ludzi, którzy zostali wzięci w niewolę. Tak więc ziemie te były wyludnione kiedy my zdecydowaliśmy się tu osiąść."

Powyższy zapis został zrobiony około roku 1326 przez krzyżackiego kronikarza Piotra z Dusburga.

Mimo, że sama historia jest ciekawa, to jednak historycy nie uważają jej za zbyt wiarygodną, jest więc uznawana za legendę niż za faktyczne sprawozdanie. Niewiele niestety wiemy na temat tego plemienia. Wiemy, że było to plemię bałtyckie, które zamieszkiwało tereny obecnych Mazur, Wielkich Jezior do południowo-zachodniej Litwy. Okres ich bytowania na tych terenach datuje się na około V wiek p.n.e. do XIII wieku n.e.  Niektóre wzmianki wspominają o grupie Galindów, która wyruszyła na Rzym jako sprzymierzeniec kilku plemion germańskich.

Przekazy ustne twierdzą, że Galindowie mieszkali głównie na terenach podmokłych i bagnistych, które miały chronić ich przed atakami innych plemion. Budowali drewniane chaty na palach zatykanych w bagno. Budowali też ścieżki prowadzące przez najbardziej niebezpieczne tereny na bagnach. Tylko niektóre z nich prowadziły do osad, a większość kończyła się nagle pośrodku bagna. Obcy przybysze więc grzęźli na bagnach na wieki. Galindowie - słusznie, lub nie - są uważani za plemię, które zabiło Św. Wojciecha.

Tak naprawdę, to nie wiemy dlaczego doszło do schyłku plemienia Galindów. Według jednej z legend zostali wybici przez Jadźwingów, którzy najechali ich ziemie w zimie, kiedy to łatwiej było przeprawić się przez bagna. Pojawiają się też twierdzenia, że do ich końca przyczynili się Krzyżacy.  Galindowie posiadali dobrze rozwinięte kontakty ze światem śródziemnomorskim, z którym handlowali bursztynem. Znaleziska archeologiczne ujawniły cmentarze z licznymi przedmiotami, z których wiele pochodziło z cesarstwa rzymskiego.  

Na powyższych zdjęciach przedstawione są rzeźby stylizowane na sztukę Galindów wykonywane przez lokalnych artystów na Mazurach.

W miesiącach letnich można trafić na spektakle i happeningi przedstawiające kulturę Galindów oczami współczesnych artystów. Polskim czytelnikom oczywiście nie trzeba zachwalać walorów turystycznych i rekreacyjnych Mazur.

Następny post pojawi się w weekend 22-23 stycznia. Będzie to krótka historia czekolady połączona z wizytą na Jamajce. Ogromne dzięki dla firmy http://www.uscts.com/ za pomoc w sprawdzaniu terminologii.

1 comment:

  1. Very interesting history. Wouldn't want to meet one though!

    ReplyDelete